środa, 22 czerwca 2022

Zjazd Klubów Gazety Polskiej Spała 2022

 




Za nami pierwszy po pandemii Zjazd Klubów „Gazety Polskiej”. W Spale w gościnnym Centralnym Ośrodku Sportu spotkało się ponad 600 uczestników z całego kraju. Gościem honorowym był premier Mateusz Morawiecki.

Po wymuszonej pandemiczną przerwą nieobecności Kluby „Gazety Polskiej” wróciły do gościnnych murów Centralnego Ośrodka Sportu w Spale. W miejscu naszego zakwaterowania mijaliśmy się z gwiazdami polskiego sportu, w tym trenującą kadrą siatkarzy. W piątek to jednak nie oni zwracali największą uwagę. Ten dzień minął klubowiczom pod znakiem wizyty premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu wzbudził niemałą sensację, gdy pojawił się na pierwszym turnieju tenisa stołowego i stanął w szranki z uczestnikami zjazdu. Choć uczciwie mówiąc, dobrze się stało, że nikt nie liczył punktów. Oficjalnie pierwszy Turniej Tenisa Stołowego o Puchar Prezesa ENEA wygrał Tomasz Piotrowski. Drugie miejsce zajął Tadeusz Romanowski, a trzeci był Sławomir Konik. Pierwszym przegranym został reprezentujący redakcję „Gazety Polskiej” Marcin Szkuat. Co warto odnotować, turniej był mocno obsadzony, a startowali m.in. redaktor Piotr Lisiewicz i europoseł Ryszard Czarnecki.

Morawiecki mobilizuje

Wczesnym popołudniem odbyły się spotkania z klubami „Gazety Polskiej”. Te przybyły tłumnie z całej Polski. Nie zabrakło również tych z zagranicy: z Niemiec, USA, a nawet dalekiej Australii. Warto zauważyć, że wyjątkowo dopisywała frekwencja podczas paneli.

– W tym roku plan był niezwykle napięty, ale każdy temat debaty był po prostu poważny. To były dwa dni poważnej dyskusji o Polsce i sytuacji obecnej – mówi nam Ryszard Kapuściński, Prezes Klubów „Gazety Polskiej”. Prezes nie mógł być obecny na zjeździe, lecz wszystkie dyskusje śledził w transmisjach internetowych.
W piątek głos zabrała prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Sędzia uprzedziła, że jej wykład będzie miał charakter uniwersalny, gdyż każde jej słowa są wykorzystywane przez oponentów TK i używane do podważania niezależności sędziowskiej. Przypomniała jednak o tym, jak ważna jest konstytucja w świetle polskiej suwerenności.

– Tożsamość konstytucyjna to jest element suwerenności. Ona istniała nawet wtedy, kiedy Polski nie było na mapach, ponieważ tożsamość konstytucyjna jest ważną składową tożsamości narodowej – mówiła prezes TK.

– Mamy taką, a nie inną konstytucję, jest ona najwyższym prawem i powinniśmy ją szanować, nie tylko nosząc ją na koszulkach, lecz także nie wprowadzając dezinformacji do społeczeństwa na temat tego, o czym ona mówi. Już preambuła mówi o tym, że po 1989 roku odzyskujemy niepodległość i mamy być państwem suwerennym i demokratycznym. A więc ta suwerenność powinna być naszym drogowskazem nie tylko dla nas, lecz także dla przyszłych pokoleń – stwierdziła Julia Przyłębska.
Po pani prezes do klubowiczów przemówił premier Mateusz Morawiecki, który przedstawił obecną sytuację polityczną.

– Dzisiaj suwerenność możemy utracić na trzy sposoby. Pierwszy to ten najbardziej brutalny, gdy Putin zmiażdży Ukrainę, przyjdzie po kolejne państwa. Za rok, za dwa, za trzy, za pół roku – nie wiemy. Przyjdzie po nas, po kraje bałtyckie. Dlatego spójność państw NATO i UE jest taka kluczowa, jest dzisiaj zaporą przed barbarzyńskim planem Putina. Drugi sposób – przez utratę suwerenności gospodarczej, przez wielki kryzys gospodarczy, który może doprowadzić do nieznanych nam perturbacji. Trzeci sposób – to gdy przegramy wybory w październiku przyszłego roku. Gdyby do tego doszło, to wtedy zobaczycie Państwo, co oznacza prawdziwa utrata suwerenności przez naszych oponentów politycznych. To scenariusz niepokojący i zły dla Polski – mówił do klubowiczów premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu apelował o maksymalną mobilizację i przekonywanie ludzi. Pragmatycznie tłumaczył również zasadność chociażby walki o KPO i kamieni milowych. To jeden z tematów, który niepokoił klubowiczów najbardziej.

Kwestie te zostały poruszone na kolejnym panelu, w którym wzięli udział politycy obozu rządzącego, w tym Piotr Pyzik, Marek Suski i Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego. O suwerenności energetycznej mówił również Paweł Majewski, prezes firmy ENEA.

Wieczorem z uczestnikami spotkał się Sławomir Cenckiewicz, który w dyskusji z Piotrem Lisiewiczem omówił problemy związane z lustracją i dekomunizacją. Wykład o wojnie w Czeczenii wygłosili Adam Borowski i publicysta „GP” Piotr Grochmalski. Odbyła się również dyskusja na temat sytuacji i problemów Polonii, w której wzięli udział minister Jan Dziedziczak i senator Małgorzata Kopiczko.

Bezpieczeństwo na różne sposoby

Sobota to seria paneli omawiających najważniejsze kwestie dotyczące obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej. Zaczęło się od rozmowy Adriana Stankowskiego z członkiem zarządu PKP Andrzejem Olszewskim oraz Mateuszem Wodejko z Poczty Polskiej. W dyskusji wzięła udział również Małgorzata Jarosińska-Jedynak, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Minister przekonywała, że straszenie kamieniami milowymi to opowiadanie bajek, a media skupiają się jedynie na negatywnej stronie funduszy. O współpracy z samorządami mówili z kolei marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber, wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski i minister rozwoju Waldemar Buda.

W sobotę odbył się również tradycyjny panel dziennikarski z udziałem m.in.: Katarzyny Gójskiej, Tomasza Sakiewicza i uwielbianego przez klubowiczów Michała Rachonia. Dziennikarze przez ponad godzinę omawiali dezinformację, która jest dziś narzędziem walki wytoczonej Polsce przez Rosję. Jednym z ważnych tematów, o których chcieli rozmawiać klubowicze, była kwestia bezpieczeństwa żywnościowego. O tym mówili m.in. Robert Telus, przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa, Andrzej Śliwka, wiceminister aktywów państwowych, i Marcin Wroński z KOWR. Oddzielny wykład na temat polityki Unii Europejskiej wygłosili komisarz UE Janusz Wojciechowski i europoseł Anna Zalewska.

Podczas drugiego dnia zjazdu sporo miejsca poświęcono kwestii bezpieczeństwa. O tym mówili ministrowie Piotr Wawrzyk i Marcin Ociepa.

– Jeśli NATO ma na serio odstraszać Rosję, powinniśmy zwiększyć liczbę sojuszniczych żołnierzy w Polsce i na całym „wschodnim teatrze”. Przede wszystkim żołnierzy amerykańskich i z krajów zachodniej Europy. Musimy ściągać żołnierzy z Zachodu, żeby oni czuli się częścią potencjalnego konfliktu i żeby Rosja kalkulowała możliwości tych państw. Chcemy, by ta obecność miała charakter permanentny, żeby były rodziny żołnierzy, powstawała infrastruktura. Wtedy koszty inwazji będą dotkliwe dla USA, więc USA będą poważniej brały kwestie obrony RP – mówił Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej. W sobotę dyskutowano również na temat przyszłych pokoleń i edukacji. O tym mówili Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka, i prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji. Sporo miejsca poświęcono m.in. nowemu przedmiotowi w szkole – historia i teraźniejszość.

Macierewicz dziękuje klubom

Trzeba przyznać, że tegoroczny zjazd miał wyjątkowo napięty harmonogram. W dwa dni omówiliśmy większość najważniejszych dla kraju problemów. W sobotni wieczór do kwestii relacji polsko-rosyjskich odniósł się Antoni Macierewicz. Marszałek senior omówił wyniki śledztwa smoleńskiego. Ujawnił również sensacyjne informacje dotyczące jednego ze współwłaścicieli firmy Polit-Elektronik remontującej należące do Polski tupolewy, którymi podróżowały najważniejsze delegacje.

– Niedawno na wniosek Służby Kontrwywiadu Wojskowego Aleksiej Biełow – ze względu na to, że został uznany za informatora przekazującego nieustannie informacje stronie rosyjskiej – został wyeliminowany z możliwości przebywania w Polsce oraz prowadzenia działalności gospodarczej. To był informator rosyjski, człowiek, który przez cały czas kontrolował sprawę remontu, a potem odbioru samolotu Tu-154 – powiedział Antoni Macierewicz. Polityk dziękował za zaangażowanie Klubów „Gazety Polskiej” w sprawę smoleńską. Były minister obrony narodowej przestrzegał przed lekceważeniem Rosji. Jego zdaniem politycy z tego kraju nadal nie zrezygnowali z zajęcia całej Europy i „zapewnienia jej bezpieczeństwa”. Do historii zjazdów przejdzie również spotkanie z ambasador Węgier Orsolyą Zsuzsanną Kovacsą. W czasie rozmowy z Tomaszem Sakiewiczem dyplomatka opowiadała o perspektywie Węgier w kwestii agresji Rosji na Ukrainę. Jak podkreśliła, Węgrzy popierają rozszerzenie UE. Wyraziła również nadzieję, że Kluby „Gazety Polskiej” odwiedzą Budapeszt przy następnej okazji.
Niedziela minęła pod znakiem dyskusji na tematy klubowe. Gościem specjalnym był Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. GP

LIST JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO do uczestników Zjazdu Klubów „GP” w Spale

Niebezpieczeństw i wyzwań, z którymi musimy i będziemy musieli się mierzyć, jest – jak to wszyscy dobrze wiemy – wiele. Mroźny wiatr nadciąga nie tylko od Wschodu. Mówiąc skrótowo, budzi nasz sprzeciw stanowisko części państw europejskich w sprawie wojny na Ukrainie, niepokoi nas na wielu płaszczyznach polityka Niemiec, ewolucję Unii Europejskiej postrzegamy jako idącą w zdecydowanie złym kierunku, rosnące ideowe zacietrzewienie i zaślepienie lewicowo-liberalnych elit wzbudza nasze głębokie zatroskanie, tak jak powolne acz systematyczne zmniejszanie się w naszym kręgu cywilizacyjnym sfery wolności. Temu wszystkiemu się przeciwstawiamy i będziemy się przeciwstawiać. Musimy to robić skutecznie, a w polityce w naszym wypadku oznacza to konieczność pozostania przy władzy, konieczność odniesienia zwycięstwa na froncie wewnętrznym, czyli wygrania wyborów. W przeciwnym razie górą będzie – jak to kiedyś ujmowaliśmy – partia białej flagi, środowiska ojkofobiczne i kompradorskie ze wszystkimi opłakanymi dla naszej Ojczyzny tego konsekwencjami. Drodzy Przyjaciele! Jeszcze raz musimy zewrzeć szeregi i wytężyć wszystkie siły, bo stawka jest ogromna, niewyobrażalnie wielka i z każdym dniem budowania Rzeczpospolitej naszych marzeń ona rośnie. Jest nią pomyślność naszej Ojczyzny i trwanie tego wszystkiego, co w różnych wymiarach naszego bytowania jest nam najdroższe. Słowem, brońmy Polski. Pięknie robicie to Państwo od lat i za to chciałbym Państwu po raz kolejny, bo tego nigdy za mało, z całego serca stukrotnie podziękować. Bóg Państwu za tę wierną służbę Polsce zapłać.