czwartek, 28 czerwca 2018

62 rocznica protestu robotników w Poznaniu


Zaczęło się w czerwcu na poznańskiej ulicy gdy głos donośny oskarżycielski na „robotniczą” władzę podnieśli robotnicy   
A sprawa się działa w poznańskim Cegielskim Z tygla czerwonego zniewolenia: fala robotniczego protestu z „Ceglorza”, jak lawa wylała się na ulice Poznania. Zakipiało prawdą krzykiem głośnym

My chcemy Boga wolności, prawa i chleba!











62 lata temu, 28 i 29 czerwca 1956 r., w Poznaniu wybuchły robotnicze protesty, które przerodziły się w walki uliczne. Władze komunistyczne do ich stłumienia użyły wojska. Życie straciło 58 osób, w tym 50 osób cywilnych. Co najmniej 239 osób zostało rannych. Robotniczy bunt przeszedł do historii jako Poznański Czerwiec.
 Po zakończeniu krwawej pacyfikacji w przemówieniu radiowym premier Józef Cyrankiewicz stwierdził: „Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewien, że mu tę rękę władza odrąbie w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji”. 
Rosnące niezadowolenie i niepokój 
Protest poznańskich robotników w czerwcu 1956 r. wywołany były ogólnym niezadowoleniem z sytuacji panującej w kraju i regionie. Władze komunistyczne na inwestycje w Poznaniu i Wielkopolsce przeznaczały mniej środków niż w innych rejonach państwa, tłumacząc to koniecznością wspierania obszarów najbardziej zacofanych.
Bezpośrednim powodem wystąpień robotniczych w czerwcu 1956 r. był trwający od dłuższego czasu konflikt w Zakładach im. Stalina (wcześniej Zakłady Hipolita Cegielskiego), zatrudniających ok. 13 tys. osób.

 Załoga domagała się zwrotu niewłaściwie naliczanych podatków od premii, obniżenia wyjątkowo wysokich norm produkcyjnych, poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy oraz lepszej organizacji pracy, która zlikwidowałaby wielogodzinne przestoje. 
Wśród robotniczych postulatów pojawiły się także żądania podwyżki płac i obniżenia cen. Zaczęto grozić strajkiem ostrzegawczym
 Pochód ruszył z pl. Stalina
Wobec narastającej frustracji robotników 26 czerwca 1956 r. do Warszawy wyjechała wybrana przez nich delegacja na rozmowy w Ministerstwie Przemysłu Metalowego i Zarządzie Głównym Związku Zawodowego Metalowców. 
Wczesnym rankiem 28 czerwca 1956 r. robotnicy ogłosili strajk i w pochodzie ruszyli w kierunku Miejskiej Rady Narodowej, która mieściła się przy placu Adama Mickiewicza (wówczas noszącego imię Stalina).
Protestujący śpiewali polski hymn, „Rotę” i pieśni religijne. Pod budynkami Miejskiej Rady Narodowej i Komitetu Wojewódzkiego PZPR zebrał się kilkudziesięciotysięczny tłum.

Część manifestantów, która weszła do budynków, wyrzucała na zewnątrz czerwone flagi, a także niszczyła portrety i popiersia sowieckich oraz polskich przywódców.
Demonstranci weszli także do budynku Komendy Wojewódzkiej MO.
Szturm na więzienie 
Po pojawieniu się plotki o aresztowaniu delegatów, którzy prowadzili w imieniu robotników negocjacje w Warszawie, grupa manifestantów ruszyła w kierunku więzienia przy ul. Młyńskiej i przechodząc przez mur otworzyła jego bramy. Strażnicy nie stawiali oporu. Wypuszczono ponad 250 więźniów i zabrano broń z więziennej zbrojowni.
Inni demonstranci wtargnęli do sąsiadującego z więzieniem budynku Sądu Rejonowego i prokuratury. Wyrzucaną przez nich dokumentację palono na ulicy. Część protestujących przeszła również na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Pierwsze strzały w Poznaniu padły tego dnia przy ul. Kochanowskiego, gdzie mieścił się Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego (UBP), który około południa został oblężony przez tłum. Byli zabici i ranni, według świadków z budynku UBP strzelano do kobiet i dzieci.

 Wojsko pacyfikuje miasto
W zaistniałej sytuacji Biuro Polityczne KC PZPR zatwierdziło decyzję o pacyfikacji miasta przez wojsko. Dowodzenie akcją powierzono wiceministrowi obrony narodowej gen. Stanisławowi Popławskiemu. Do Poznania wysłano również delegację partyjno-rządową z Warszawy z Józefem Cyrankiewiczem, Wiktorem Kłosiewiczem i Jerzym Morawski
28 czerwca 1956 r. około godziny 14.00, już po przylocie do Poznania, gen. Popławski wydał rozkaz opanowania sytuacji pod budynkiem UBP. Mniej więcej dwie godziny później do centrum miasta weszła 19. Dywizja Pancerna Śląskiego Okręgu Wojskowego. 
Wieczorem dołączyły do niej jednostki Sudeckiej 10. Dywizji Pancernej oraz 4. i 5. Dywizji Piechoty. 
W tym czasie w Poznaniu skoncentrowano ponad 10 tys. żołnierzy, 359 czołgów, 31 dział pancernych i blisko 900 samochodów i motocykli. W krwawej pacyfikacji miasta obok wojska brali udział funkcjonariusze UB, MO i żołnierze KBW. 
58 osób straciło życie
Ostatnie walki zakończyły się rankiem 30 czerwca. Ich bilans był tragiczny. Życie straciło, według ustaleń IPN, 58 osób, w tym 50 osób cywilnych, czterech żołnierzy, trzech funkcjonariuszy UB i milicjant. 
Co najmniej 239 osób zostało rannych. Zatrzymanych i aresztowanych było co najmniej 1113 osób. W mieście 28 czerwca rozpoczęły się zatrzymania na masową skalę. Nad podejrzanymi o udział w walkach znęcali się funkcjonariusze UB i MO, maltretując ich fizycznie i psychicznie. 
Poznański Czerwiec 1956 r. był pierwszym w Polsce masowym wystąpieniem robotniczym przeciwko komunistycznym władzom i w bardzo poważnym stopniu przyspieszył zmiany polityczno-gospodarcze w PRL.


czwartek, 21 czerwca 2018

XII Zjazd Klubów Gazety Polskiej Spała 2018


XIII Zjazd Klubów Gazety Polskiej Spała 2018







W dniach 15-17 czerwca 2018 r. spotkaliśmy  się w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale na XIII Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”.
Było to wielkie święto dla wszystkich klubowiczów i sympatyków Strefy Wolnego Słowa. To czas na podsumowanie 13 lat działalności KGP
Goście specjalni Zjazdu to
Pan Premier Mateusz Morawiecki,
Pani Wicepremier Beata Szydło,
Pan Minister Antoni Macierewicz,
Ministrowie,
Posłowie,
Dziennikarze .





W piątek po powitaniu uczestników Zjazdu i wystąpieniu red. nacz. „Gazety Polskiej” Tomasza Sakiewicza oraz prezesa Klubów „Gazety Polskiej” Ryszarda Kapuścińskiego było pełne emocji wystąpienie Pana Premiera Mateusza Morawieckiego.
Następnie  odbył  się panel z udziałem przedstawicieli największych firm polskich.
Końcowym akordem pierwszego dnia Zjazdu był  cudowny koncert z udziałem m.in. Jana Pietrzaka, Leszka Czajkowskiego, Pawła Piekarczyka, Bartka Kurowskiego.
Następnego dnia wystąpienie pani Premier Beaty Szydło i ministra Antoniego Macierewicza
Oczywiście grill wspólny z gośćmi

List Jarosława Kaczyńskiego do uczestników XIII Zjazdu Kubów „Gazety Polskiej

Przed rokiem pisałem do Państwa: „Wierzę, że na kolejnym zjeździe Klubów >>Gazety Polskiej<< będziemy mogli sobie powiedzieć, że jesteśmy dużo, dużo bliżej upragnionego celu”. Dziś, po upływie roku, z satysfakcją mogę przyznać, że tak jest w istocie. Weszliśmy bowiem w kolejną fazę Dobrej Zmiany, co przybliżyło nas do celu, jakim jest – mówiąc w największym skrócie – naprawa naszego państwa. Zbudowanie fundamentów pod dostatnią, sprawiedliwą, solidarną, silną i bezpieczną Rzeczpospolitą, słowem – pod Polskę naszych marzeń. Mówiąc o fundamentach, mam na myśli stworzenie w najważniejszych sferach naszego życia społecznego warunków do tego, by nasza ojczyzna doścignęła pod względem poziomu życia najzamożniejsze państwa europejskie oraz na stałe zagościła w ich gronie. To jesteśmy winni naszym dzieciom i wnukom. Dzielący nas od poprzedniego Zjazdu Klubów „GP” rok nie był z wielu względów łatwy. Musieliśmy się bowiem mierzyć z coraz bardziej totalnymi atakami coraz bardziej totalnej opozycji, która zatraciwszy wszelką miarę i jakże często elementarną przyzwoitość, nie cofała się przed niczym i formułowała skrajnie absurdalne oskarżenia pod naszym adresem. Nie próżnowały też – proszone przez polskie kompradorskie elity – wrogie nam ośrodki zagraniczne, które bezprzykładnie usiłowały politycznymi naciskami zmienić bieg polskich spraw i zahamować proces Dobrej Zmiany.
Z drugiej strony, musieliśmy podjąć trudne, ale niezbędne decyzje. Nie ma też co ukrywać, że zdarzały się nam też niestety i błędy. Ale też należy stwierdzić, iż potrafiliśmy się do nich przyznać oraz – co nie mniej ważne – zarówno je naprawić, jak i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość.
Bieżący rok jest pod paroma względami rokiem szczególnym. Przede wszystkim świętujemy w nim setną rocznicę odzyskania przez naszą Ojczyznę niepodległości. Ale jest on też rokiem wyborów samorządowych, otwierających napięty kalendarz polityczny lat następnych. W przyszłym roku, roku setnej rocznicy wyborów do Sejmu Ustawodawczego, czekają nas wybory do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego, w roku stulecia Bitwy Warszawskiej i odrzucenia idących na podbój świata bolszewików – wybory prezydenckie.
Setna rocznica odrodzenia państwa polskiego nadaje naszym staraniom o dobro Rzeczpospolitej wyjątkową perspektywę. Każe nam przeżywać, ze szczególną mocą, kontekst tej naszej powinności względem kolejnych generacji Polek i Polaków, uwypuklając nasze miejsce w tej ponad tysiącletniej sztafecie pokoleń, zadość czyniących temu wielkiemu, wspólnemu obowiązkowi, któremu na imię Polska.
Nasz obóz polityczny musi z tych czekających nas egzaminów wyborczych wyjść zwycięsko, by móc dalej naprawiać Rzeczpospolitą, rozwijać proces dobrej zmiany, a tym samym kontynuować dzieło naszych przodków, w tym Tych, którzy w różnych dziedzinach życia przygotowywali warunki pod wybuch Niepodległej, później o nią walczyli, a następnie odbudowywali.
Dlatego chciałbym życzyć Szanownym Państwu, Polsce, nam wszystkim, by te wspaniałe rocznice zostały ukoronowane wyborczymi zwycięstwami obozu Dobrej Zmiany. Jednocześnie pragnę z całego serca podziękować Państwu za wszystko, co uczyniliście do tej pory na rzecz jak najlepszego urządzenia Rzeczpospolitej i jej duchowej odnowy. Chciałbym też prosić Was, Drodzy Państwo, o jeszcze więcej – o dalsze, pełne zaangażowania wsparcie Zjednoczonej Prawicy, dla tej najpiękniejszej idei budowania Polski naszych marzeń. Bardzo bym chciał móc o to Państwa, moich Przyjaciół, poprosić osobiście, ale niestety siła wyższa mi na to nie pozwoliła.
Panu Prezesowi Ryszardowi Kapuścińskiemu bardzo dziękuję za pamięć i zaproszenie na to wielkie święto Klubów „Gazety Polskiej”. Życząc Państwu owocnych obrad i wspaniałego, radosnego spotkania, przesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia i ukłony.
_________________________________________
Jednością zwyciężymy!


Przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego


Drodzy Państwo, szanowne kluby „Gazety Polskiej”, drodzy rodacy, potrzebujemy na to co najmniej dwóch, trzech, a najlepiej jeszcze więcej kadencji, i o to musimy walczyć, żeby kontynuować dzieło naprawy Rzeczypospolitej. (…)
Musimy zdać sobie sprawę z tego, jaki jest plan strony przeciwnej, by móc pozbierać się i wykorzystać to zwycięstwo, którym są ostatnie lata, by kontynuować zmiany. Pokazaliśmy, że można Polskę budować według patriotycznego, oszczędnego, gospodarnego scenariusza. Jednocześnie z dumą bronić dobrego imienia Polski i jej interesów.
(…) Nikt tyle nie zrobił przez ostatnie 30 lat, mogę nawet powiedzieć 130 lat, jak ktoś chce, dla celów polityki społecznej, ile my zrobiliśmy. (…)
Jak będziemy jednością, zwyciężymy. Jednak musimy być nią stale. O to Was proszę. Te nasze wielkie osiągnięcia, ten świt prawdziwiej wolności i solidarności, który – udowodniliśmy – można zaszczepić w Rzeczpospolitej, może zostać zaprzepaszczony. (…) Od tego będą zależeć dekady przed nami. Nie wolno nam tej szansy zmarnować.
________________________________________________
Archipelag wolnych ludzi


Przemówienie Tomasza Sakiewicza, red. naczelnego „Gazety Polskiej

Kolejny raz okazało się, że jeśli gdzieś serce Polski bije szczególnie mocno, to w piersiach tysięcy klubowiczów „Gazety Polskiej”. XIII Zjazd był tego najlepszym dowodem. Ale dowodem były też choćby ostatnie wydarzenia. Obrona pomników – Katyńskiego w Jersey City i pomnika św. Jana Pawła II we francuskim Ploërmel, wcześniej wspaniała gala patriotyczna w znanej na cały świat nowojorskiej Carnegie Hall, setki mniejszych i większych inicjatyw patriotycznych o charakterze lokalnym, krajowym i międzynarodowym. To wszystko składa się na obraz środowiska klubów jako „archipelagu ludzi wolnych”, by wspomnieć skierowane do klubowiczów słowa prezesa IPN, dr. Jarosława Szarka. Cieszy, że mają tego świadomość także nasi rządzący – od prezesa Jarosława Kaczyńskiego, przez premiera Mateusza Morawieckiego, panią premier Beatę Szydło i ministra Antoniego Macierewicza. Po raz kolejny daliśmy dowód, że Dobra Zmiana ma swoich strażników, a Polska – wierne córki i synów. XIII Zjazd Klubów pozwolił to podsumować i zewrzeć szeregi przed nadchodzącymi bitwami.
____________________________
Kluby zawsze po słusznej stronie

Przemówienie Beaty Szydło, wicepremiera

Przyjechałam tutaj przede wszystkim po to, żeby podziękować Państwu za to, że zawsze jesteście wierni, zawsze jesteście z nami i zawsze jesteście po stronie polskich spraw. (…) Kiedy obóz Zjednoczonej Prawicy, Prawo i Sprawiedliwość było w opozycji, kiedy byliśmy bezpardonowo traktowani i niewielu wierzyło w to, że można zmienić coś w Polsce, zawsze były przy nas Kluby „Gazety Polskiej”. Za to serdecznie Państwu chcę podziękować. (…) Gdybyście to nie Wy nas wsparli, gdyby nie Wasza determinacja, Wasza siła, to nie byłoby zwycięstwa ani Andrzeja Dudy, ani Zjednoczonej Prawicy w 2015 r. Za to się Państwu nisko kłaniam. (…) Rząd PiS-u po dwóch i pół roku może powiedzieć, że dużo zostało zrobione, że prowadziliśmy takie reformy, co do których wielu wątpiło, że mogą być realizowane. Pokazaliśmy jasno, że to co najważniejsze to jest nasza piękna tradycja i patriotyzm. To natomiast wzrasta w rodzinie. (…) Dziś Polska jest państwem pokazywanym jako wzorcowe, jeśli chodzi o politykę prorodzinną. Wprowadziliśmy programy prorodzinne, wspieramy rodziny, jesteśmy prospołeczni. Szczycimy się tym, bo to jest największy sens uprawiania polityki: jeżeli potrafimy tę politykę przełożyć na życie zwykłego obywatela. (…) Jeżeli politycy oderwą się od społeczeństwa, to przestają być tymi, co czynią dobro, ale zajmują się własnymi sprawami. My musimy się cały czas pilnować i nie możemy z tej drogi zejść. (…)
_____________________________________
Fundament dobrej zmiany

Przewodniczący podkomisji ds. Smoleńska
Antoni Macierewicz


Jestem pod olbrzymim wrażeniem reform, zmian, dorobku, perspektyw, programu pana premiera Morawieckiego, ale musimy pamiętać, że żadne reformy nie powiodą się, jeżeli nie będzie tej wielkiej siły duchowej, która stworzyła Dobrą Zmianę. To ona była źródłem tego, że z dnia na dzień (…) rosła popularność PiS (…). Polacy rośli w siłę, rzeczywiście wstawali z kolan. (…) Rzeczywiście byli dumni ze swojego wojska i rzeczywiście byli dumni ze swoich przywódców. Ze swojej partii, która prowadzi do odbudowy Rzeczypospolitej. A częścią tej odbudowy jest prawda o Smoleńsku. A częścią tej odbudowy jest sojusz z USA. A częścią tej odbudowy jest silne wojsko. I sprawiedliwość społeczna! To jest ten fun dament dobrej zmiany. Ale nie byłoby tego fundamentu, (…) gdyby nie było odbudowy historii Wojska Polskiego i przypomnienia o tych walkach, które trwały do lat 60., Żołnierzy Niezłomnych. To oni przechowali honor Polski, oni przechowali prawdziwą historię Polski i oni są wzorem dla tysięcy młodych ludzi, którzy mogą powiedzieć: nie byliśmy narodem, który przegrał i się poddał (…). Duch Dobrej Zmiany ufundowany jest na ich krwi. (…) Ta krew nie może zostać zmarnowana.


Zjazd to okazja do poznania się, wymiany doświadczeń, pomysłów jak działać dla dobra każdej małej Ojczyzny w której żyjemy na co dzień, ale przede wszystkim, jak dobrze służyć Polsce dla swoich rodzin, dla naszych następców, dla Polski.
Oczywiście na Zjeździe nie mogło nas zabraknąć

Licznie reprezentowaliśmy nasz klub












Następny Zjazd wrzesień 2018 Spała


sobota, 9 czerwca 2018

VI rajd rowerowy " Wilczym tropem" Sztum - Tulice





Rajd rowerowy śladem Żołnierzy Wyklętych zorganizowano staraniem Stowarzyszenia Samorządne Powiśle. Trasa rajdu prowadziła ze Sztumu do Tulic, poprzez miejsca związane z działaniami Żołnierzy Wyklętych na Powiślu.
Tu w Tulicach małej wiosce, gdzie oddział Żelaznego z sanitariuszką Inką /Danuta Sidzikówna/ stoczył walkę z UB, odbyły się uroczystości zakończenia Rajdu Wilczym Tropem
 Pod tablicą upamiętniającą to wydarzenie
Odśpiewaliśmy Hymn Rzeczypospolitej Polski , a następnie złożyliśmy kwiaty
Minutą ciszy uczciliśmy pomordowanych w katowniach ubeckich
Uczestnicy rajdu to przede wszystkim młodzież i dzieci ze Sztumu i okolic Sztumu, Tczewa, Malborka dla której kultywowanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych to doskonała lekcja historii
Byliśmy również i my Klub Gazety Polskiej Elbląg II im. LECHA KACZYŃSKIEGO
Po uroczystości uczestnicy Rajdu Wilczym Tropem spotkali się przy ognisku, gdzie śpiewano pieśni patriotyczne
Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy, wyróżniającym się grupom wręczono puchary
















czwartek, 7 czerwca 2018

5 lat TV Republika - uroczysta gala

Uroczysta Gala z okazji 5 rocznicy TV Republika


Relacja




Klub Gazety Polskiej Elbląg II im. LECHA KACZYŃSKIEGO uczestniczył w uroczystej gali na Zamku Królewskim w Warszawie
 z okazji 5 rocznicy TV Republika

Przed uroczystą galą, byliśmy pod dwoma pomnikami ważnymi dla Polski, pod pomnikiem twórcy państwa polskiego marszałka Piłsudskiego i  pomnikiem Ofiar Zamachu w Smoleńsku
Modlitwą i ciszą uczciliśmy pamięć św. p. Lecha Kaczyńskiego i pozostałych 95 osób- ofiar tego zamachu
Po uroczystej gali na bankiecie spotkaliśmy i rozmawialiśmy z wieloma znanymi dziennikarzami i politykami między innymi z Ministrem Antonim Macierewiczem















niedziela, 3 czerwca 2018

Ostatnie pożegnanie Zbigniewa Juniewicza










Z żalem zawiadamiamy, że w dniu 31 maja w wieku 44 lat, odszedł do domu Pana, nasz przyjaciel , członek naszego Klubu Gazety Polskiej Elbląg II im. Lecha Kaczyńskiego,
wielkiego serca patriota

  ZBIGNIEW   JUNIEWICZ






Odpoczywaj w spokoju Zbyszek