wtorek, 27 października 2020

W obronie Kościoła w Polsce

 Maryjo, Matko Boża , Ty wiesz najlepiej jak wielka jest cena każdego człowieka odkupionego Najdroższą Krwią Boskiego Syna Twego. Nie gardź moją pokorną prośbą o nawrócenie grzesznika, któremu grozi wieczne zatracenie. Ty Dobra i Miłosierna Matko znasz jego nieuporządkowany tryb życia. Pomnij, że Jesteś ucieczką grzeszników, że Bóg dał Ci moc nawracania nawet najbardziej zatwardziałych serc ludzkich. Wszelkie wysiłki zmierzające ku poprawie jego życia poszły na marne. Jeżeli Ty nie przyjdziesz mu z pomocą, będzie się staczał coraz bardziej ku wiecznej ruinie. Wyjednaj mu skuteczną łaskę, która by poruszyła jego serce i zawróciła na drogę Bożych przykazań. Jeśli to konieczne, ześlij nawet jakieś cierpienie lub niepowodzenie, celem opamiętania i położenia kresu jego grzesznemu postępowaniu.


Miłosierna Matko, która sprowadziłaś na drogę zbawienia, dzięki wytrwałej modlitwie sług Twoich, już wiele zabłąkanych owieczek, przychyl się łaskawie do mego błagania i wyjednaj tej nieszczęśliwej osobie, która zeszła na manowce i zagubiła drogę do owczarni Chrystusowej, prawdziwą skruchę.

Uproś zmartwychwstanie do nowego życia.
Amen

 


Św. Piotr z Werony, męczennik, po ugodzeniu mieczem w głowę napisał na ziemi własną krwią to zdanie:

Wierzę w jednego Boga! 

Trwajmy zatem mocni w Wierze, objawionej przez Zbawiciela i potwierdzonej przez tylu – w tym polskich – świętych. Dziękujemy Bogu i dumni jesteśmy, iż znalazł się wśród nich nasz Rodak, święty

JAN PAWEŁ II

Brońmy Chrystusowego Krzyża, brońmy Kościoła Katolickiego, odrzućmy ideologię Lgbt, a młodzież edukujmy i wskazujmy drogę miłości i patriotyzmu, dając przykłady sprzed laty, gdzie

BÓG HONOR OJCZYZNA

była wartością najwyższą dla wielu Polaków

„Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w Waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz”.

Brońmy naszego Kościoła – jedyną ostoję patriotyzmu