czwartek, 18 lipca 2024

Msza Święta w intencji pokrzywdzonych przez rządy tuska

 




Msza Świeta zamówiona przez klubowiczów Gazety Polskiej Elbląg2 im. Lecha Kaczyńskiego w intencji torturowanych , poniżanych, księdza, urzędniczek resortu sprawiedliwości ,bezprawnych aresztowań posłów , i w intencji Najjaśniejszej Rzeczpospolitej w Kościele R. Kalinowskiego w Elblągu

Modliliśmy się w obronie Ojczyzny, tak sponiewieranej w ostatnich 6 miesięcy

Tyle razy pragnęłaś wolności,
Tyle razy gnębił cię kat,
Ale zawsze czynił to obcy,
A dziś brata zabija brat!


Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana,
Ach, jak wielka dziś twoja rana,
Jakże długo cierpienie twe trwa!

 

niedziela, 14 lipca 2024

Rocznica Rzezi Wołynia i Obławy Augustowskiej

 Tyle razy pragnęłaś wolności,

Tyle razy gnębił cię kat,
Ale zawsze czyni
ł to obcy,
A dzi
ś brata zabija brat!


Ojczyzno ma, tyle razy we krwi sk
ąpana,
Ach, jak wielka dzi
ś twoja rana,
Jak
że długo cierpienie twe trwa!





Miesiąc lipiec to miesiąc bolesny w historii Najjaśniejszej Rzeczpospolitej,

RZEŹ WOŁYNIA

 


11 LIPCA - 81 ROCZNICA KRWAWEJ NIEDZIELI NA WOŁYNIU | NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI OFIAR LUDOBÓJSTWA DOKONANEGO PRZEZ UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW NA OBYWATELACH RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

 

 

11 lipca 1943 r. oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) napadły na ok. 100 polskich wsi i osad na Wołyniu, zabijając ok. 8 tys. Polaków – głównie kobiet, dzieci i starców. Ze względu na skalę zbrodni będącej częścią rzezi wołyńskiej, dzień ten nazywany jest „krwawą niedzielą”. Uważa się go za apogeum mordów na obywatelach polskich prowadzonych od lutego 1943 r. do wiosny 1945 r. przez oddziały UPA. Szacuje się, że w tym okresie na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej Ukraińcy zabili łącznie co najmniej 150 tys. Polaków, a setki tysięcy zmusili do opuszczenia swych domów i szukania ratunku w centralnej Polsce.

OBŁAWA AUGUSTOWSKA

 

Cześć i Chwała Bohaterskim       Żołnierzom Wyklętym -                     Niezłomnym

79. rocznica Obławy Augustowskiej. Zbrodnia popełniona przez Sowietów z ich pomocnikami zdrajcami w mundurach polskich, nazywana jest też "Małym Katyniem"

 

 

79 lat temu, 12 lipca 1945 roku, oddziały Armii Czerwonej przy pomocy Ludowego Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa rozpoczęły na Suwalszczyźnie wielką akcję pacyfikacyjną, która przeszła do historii jako "Obława Augustowska". Uchwałą Sejmu z 2015 roku 12 lipca jest obchodzony Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

Celem operacji było rozbicie oddziałów antykomunistycznej partyzantki niepodległościowej na pograniczu polsko-litewskim - w Puszczy Augustowskiej i jej okolicach. Obławą objęto teren blisko 3,5 tysiąca kilometrów kwadratowych, w działaniach wzięło udział około 40 tysięcy żołnierzy.

To była największa powojenna zbrodnia popełniona przez Sowietów na Polakach, nazywana też "Małym Katyniem". W lipcu 1945 roku aresztowano ponad siedem tysięcy ludzi, część z nich więziono i poddawano brutalnemu śledztwu. Około 600 osób nigdy nie powróciło do domów i do dziś nie są znane ich losy. Wśród nich byli mężczyźni, kobiety i osoby nieletnie, często po kilka osób z jednej rodziny. Najprawdopodobniej wszyscy zostali zamordowani na podstawie tej samej decyzji sowieckich władz i należy ich uznać za ofiary Obławy Augustowskiej.

Sowieci podczas obławy planowo i systematycznie otaczali całe wsie, przetrząsali lasy, zatrzymywali ludzi w domach, na polach i w kryjówkach. W utworzonych prowizorycznie obozach aresztowani czekali na przesłuchania skrępowani drutem kolczastym, w dołach zalanych wodą, pod gołym niebem. Kilkudziesięciu partyzantów dostało się w ręce NKWD po bitwie nad jeziorem Brożane, która trwała trzy dni i była największym starciem Obławy Augustowskiej.

Ze strony sowieckiej w obławie uczestniczyły jednostki 50. armii III Frontu Białoruskiego, Wojsk Wewnętrznych NKWD oraz funkcjonariusze kontrwywiadu wojskowego Smiersz. Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, milicji oraz miejscowi konfidenci wspomagali działania Sowietów jako przewodnicy i tłumacze, asystowali także przy przesłuchaniach.

W szyfrogramie do Ławrientija Berii, szefa NKWD, zwierzchnik kontrwywiadu Smiersz - generał Wiktor Abakumow - 21 lipca 1945 roku napisał o "likwidacji bandytów w lasach augustowskich".

 

 

 

środa, 10 lipca 2024

Kluby „Gazety Polskiej” proszą prezydenta o zwołanie Kongresu Praw Człowieka

 

Kluby „Gazety Polskiej” proszą prezydenta o zwołanie Kongresu Praw Człowieka. Jasna odpowiedź Andrzeja Dudy

 



Redaktor Michał Rachoń w rozmowie z prezydentem wskazał, że Kluby „Gazety Polskiej” skierowały do prezydenta Andrzeja Dudy list otwarty, w którym proszą o zwołanie Kongresu Praw Człowieka, którego tematem miałyby być prześladowania polityków PiS i między innymi ks. Olszewskiego przez rząd Donalda Tuska. – Uważam, że jeżeli jest takie zapotrzebowanie społeczne, to z całą pewnością jakąś formę debaty na ten temat trzeba uruchomić – odpowiedział prezydent.

– Niestety, taką mamy rzeczywistość w Polsce. Może właśnie to jest sposób na to, żeby powiedzieć o tym światu, bo liberalne media o tym nie informują, lewicowo-liberalni politycy europejscy udają że nic się nie dzieje – powiedział Andrzej Duda.

Dodał, że „koryfeusze polskiego prawa, którzy włosy rwali z głowy kilka lat temu nad polską praworządnością, w tej chwili udają, że nie widzą, są tak zajęci pracą naukową, że nie widzą tego, że w Polsce jest łamane prawo, i to na każdym kroku”.

Pewne grupy w Polsce, które uważały, że ich przywileje mogą być w jakiś sposób naruszone przez rządy Zjednoczonej Prawicy, teraz głęboko wierzą w to, że ich przywileje nienależne im wcale, zostaną im dane lub przywrócone przez obecnie rządzących – dodał prezydent.

– Ale ja głęboko wierzę w to, że Polacy są na tyle już świadomi swojej siły jako społeczeństwo, jako wyborcy, że przywrócą w Polsce porządek swoimi głosami przy urnach wyborczych – podkreślił Andrzej Duda.

Kluby „Gazety Polskiej” skierowały list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym przypomnieli, że Polacy wybrali go na głowę państwa, by stał na straży konstytucji.

Zarówno Konstytucja, jak i umowy międzynarodowe, zobowiązują Polskę do przestrzegania praw człowieka. Polacy, walcząc o wolność i niepodległość w czasach komunizmu, wielokrotnie domagali się respektowania praw człowieka i była to broń niewygodna dla komunistycznej władzy. Odegraliśmy historyczną rolę, znacząco poszerzając obszar, na którym elementarne prawa człowieka są przestrzegane. Dobrze zapisała się w naszej historii Międzynarodowa Konferencja Praw Człowieka w 1988 r. w krakowskich Mistrzejowicach. Na odrodzoną po 1989 r. Polskę wielu z nas patrzyło krytycznie, ale jej niewątpliwym osiągnięciem było poszerzenie zakresu wolności osobistej, słowa czy zgromadzeń oraz rezygnacja ze stosowania bezprawnej przemocy przez władzę. – czytamy w liście do prezydenta RP.

 https://niezalezna.pl/polska/kluby-gazety-polskiej-prosza-prezydenta-o-zwolanie-kongresu-praw-czlowieka-jasna-odpowiedz-andrzeja-dudy/522034

 

Kluby GP licznie obecne na proteście przed Sejmem

 



"Uwolnić księdza, zamknąć Bodnara!"

"Nic nie trwa wiecznie! Niech Tusk to                            wie"

Kluby GP licznie obecne na proteście przed Sejmem, w tym nasz Klub Gazety Polskiej Elbląg 2 im. Lecha Kaczyńskiego


Przemówienie Prezesa Jarosława Kaczyńskiego


https://tvrepublika.pl/Warszawa-Protest-przeciwko-torturom-rezimu-Tuska-J-Kaczynski-to-jest-bandytyzm-wideo,165408.html



 



Przed Sejmem w Warszawie odbył się protest w obronie ks. Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Jak wynika z ich relacji, po zatrzymaniu byli torturowani. W proteście licznie uczestniczą Kluby Gazety Polskiej.

- Od pierwszego dnia tych bandyckich rządów, od pierwszego ich przestępstwa wobec polskiej konstytucji, polskich ustaw, nie milczymy. Jesteśmy na ulicach! - mówił podczas protestu przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Warszawie Adam Borowski.

"Nic nie trwa wiecznie! Niech pan Tusk to wie" - dodawał Borowski, zaznaczając, że "nie możemy milczeć".

My, ludzie wolni, miłujący Polskę, którzy chcą ją wielką, sprawiedliwą, suwerenną, musimy być gotowi na ofiary, na to, że pójdziemy do więzień, że będą nas zwalniać z pracy. Że będą nas karać finansowo!

– kontynuował.

Oni zaczynają od Kościoła! Oni chcą Kościół obrzydzić! Wielkie dzieła, które robią, chcą zbrukać kryminalnymi zarzutami. Zarzucają księdzu pranie brudnych pieniędzy. Nie wierzmy w te zarzuty. Przypomina mi to czysty bolszewizm lat osiemdziesiątych... - dodał Borowski.