Wyniki niedzielnego głosowania pokazały jedno –
że w Polsce są miliony osób, którym zależy na dobru naszej Ojczyzny. Ci
wszyscy zaproszeni są na marsz w poszukiwaniu dialogu; marsz pod biało-czerwona
flagą; na Wielki Marsz za Polską.
– W tym wielkim marszu, w tym wielkim ruchu
społecznym jest miejsce dla wszystkich, którzy mówią: po pierwsze Polska, po
pierwsze Polacy – mówił Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta
RP.
Pochód wyruszy w najbliższą niedzielę, 25 maja, z
ronda de Gaulle’a i będzie się kierował w stronę Placu Zamkowego. Początek o
godzinie 12.00.
– Im więcej z nas, Polaków, przybędzie do
Warszawy, tym silniejszy wyślemy sygnał, że polska myśl, także i ta
narodowo-konserwatywna, tych, którzy chcą jak najlepiej dla naszego państwa,
jest silna i że są nas już nie tylko setki czy tysiące, co miliony – zaznaczył
Marcin Przydacz, poseł PiS.
Na to wydarzenie – jak podkreślił szef sztabu
wyborczego Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker – zaproszeni są wszyscy.
– Wszystkie środowiska, które nie chcą
monowładzy i tego, żeby w Polsce było jeszcze więcej Tuska – wskazał Paweł
Szefernaker.
Tego samego dnia w Warszawie swój marsz
organizuje także Donald Tusk.
– Tych, którzy przyjadą też dla Platformy
Obywatelskiej, zapraszamy do siebie, bądźmy razem dla Polski – mówił prof.
Przemysław Czarnek, poseł PiS.
Marsz Koalicji Obywatelskiej początkowo miał się
odbyć 11 maja. Wydarzenie nagle zostało jednak przełożone.