niedziela, 4 lutego 2024

Odszedł do domu Pana Stanisław Pieszko

                     Stanisław Pieszko

działacz społeczności polskiej na  Litwie nie żyje


Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada,
lecz przez to, kim jest;
nie przez to, co ma, lecz przez to,
czym dzieli się z innymi

/Jan Paweł II/





„Chciałbym, by Matka Boża mnie również tak przytuliła…”

 Te prośby z pewnością Matka Boska wysłuchała 

Śp Stanisława

 

Pieszko urodził się w 1941 r. Pochodził z okolic Bujwidz w rej. wileńskim. Od 1962 do 1975 pracował jako inspektor w technikum rolniczym w rejonie wileńskim. W 1976 ukończył studia w Instytucie Elektryfikacji i Mechanizacji Rolnictwa w Mińsku. W latach 1975–1990 pełnił funkcję dyrektora przedsiębiorstwa remontowego w rejonie solecznickim.

Został odznaczony Krzyżem Kawalerskim (2006), Oficerskim (2012) i Komandorskim (2022) Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Odznaką Honorową za Zasługi dla Polonii i Polaków za Granicą. 

Silnie i konsekwentnie wspierał katechizację

Finansował także projekty wspierające kształcenie i formację duchową katechetów. Odnowił wyposażenie gabinetów religii i bibliotek szkolnych Pismem Świętym. Jako niezbędną pomoc w pracy katechetycznej sprowadził dla nauczycieli religii i katechetów „Katolickie komentarze biblijne”.

Był ogromnym czcicielem świętego Jana Pawła II. Wiele lat organizował dla młodzieży gimnazjalnej konkursy o wielkim papieżu św. Janie Pawle II. Główną nagrodą dla laureatów były wyjazdy do Rzymu, a także do Polski oraz śladami Jana Pawła II po Litwie i krajach bałtyckich. W ten sposób pragnął podnieść prestiż lekcji religii w szkołach polskich na Wileńszczyźnie, a młodzieży przekazać wartości chrześcijańskie.

Osobiście dbał, żeby w czasie takich wyjazdów nie zabrakło elementów poznawczych jak i duchowych. Za każdym razem takie wyjazdy poprzedzała Msza święta z udziałem uczestników, w której osobiście brał udział. Martwiło go, gdy widział, że nie wszyscy młodzi przystępowali do komunii świętej. „Jeżeli dla was i za was jest ofiarowana Msza Święta, to jakże nie skorzystać z takiego daru?” – mawiał.

Sprawiało to, że młodzież brała blisko do serca wypowiedź starszego człowieka i uczniowie podchodzili osobiście przeprosić oraz podziękować za to, co robił dla nich. Były to najbardziej wymowne lekcje w życiu tych młodych ludzi.

Chciał zjednoczenia i wspólnoty

Jego pragnieniem było zjednoczenie wszystkich kapłanów, nauczycieli religii, katechetów, studentów z biskupem na czele. W tym celu zainicjował spotkanie opłatkowe, które odbyło się 5 stycznia 2024 roku w kościele pw. Zbawiciela w Wilnie. Tego dnia Mszę świętą celebrował bp Arūnas Poniškaitis. Podczas Eucharystii katecheci dziękowali za wszystkie łaski otrzymane w poprzednim roku oraz zawierzyli Chrystusowi kolejny rok swego życia.

Prosili o jedność i zgodę w naszym społeczeństwie i w kraju; o pokój na całym świecie; o dobry wzrost ewangelizacji i katechizacji, aby Jezus stał się pierwszym wzorem osobowości młodzieży i dzieci; o wszelkie potrzebne łaski dla głoszących Słowo Boże: kapłanów, zakonników i zakonnice, katechetów i nauczycieli religii. Pan Stanisław w tym czasie już był ciężko chory i nie mógł uczestniczyć osobiście. W przededniu wydarzenia mówił: „Chcę, żebyśmy się wszyscy połączyli i bylibyśmy jedno.

Dopiero wtedy będziemy mocni i potrafimy przeciwstawić się ideologii gender i sekularyzacji w społeczeństwie”.

Pan Stanisław nie lubił rozgłosu i reklamy. Wolał działać konkretnie, stanowczo i skutecznie. Nie stawiał sprawy osobiste na pierwszym planie, raczej zabiegał o sprawy Boga i ludzi. Stąd tak mało wiemy o jego heroicznej i dzielnej osobie. Pomimo wieku wykazywał się realizmem, a jednocześnie z wielką troską walczył o dobro Kościoła, przejawiał wielkie zaangażowanie w kształceniu młodego pokolenia. Był wielkim patriotą, troszczył się o to, żeby społeczeństwo Wileńszczyzny dbało o swoje polskie korzenie, nie zapominało o Macierzy.

Sprawy wiary stały na pierwszym miejscu

Sprawy wiary nosił bardzo głęboko w swym sercu. Czasami wracał wspomnieniami do czasu, kiedy sam szykował się do I komunii świętej w rodzinnej parafii w Bujwidzach, gdzie wówczas pracowała i do sakramentów przygotowywała Służebnica Boża Siostra Wanda Boniszewska ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów. Widział ogromną potrzebę w kształceniu nauczycieli, którzy z taką wiarą i oddaniem mogliby również dzisiaj głosić Słowo Boże.

Jednym z autorytetów dla Zmarłego był śp. ks. prałat Józef Obrembski. Wspominał, jak to w czasach sowieckich księża zawsze zasięgali rady u sędziwego kapłana. Śp. Pan Stanisław też często odwiedzał pałacyk w Mejszagole, radził się u księdza Obrembskiego, prowadził z nim rozmowy, słuchał nauk. Zawsze też powtarzał, jak ważne, żebyśmy mieli dobre wzorce do naśladowania, szczególnie zależało mu na młodzieży. Dla niego osobiście bardzo istotny był autorytet kapłana.

Jako wdzięczność za wiarę i liczne łaski, które otrzymał od Boga, w swej rodzinnej parafii w Bujwidzach postawił pomnik Jezusa Miłosiernego. Stanął tam jako pamiątka, wotum oraz świadectwo osobistej wiary w niezgłębione Miłosierdzie Boże.

 Odszedłeś pojednany z Bogiem i ludźmi po udzieleniu sakramentów świętych. Dziękujemy Bogu, za dar Twego życia i poświęcenia oraz prosimy o wieczną radość i szczęście w Domu Ojca. Błogosławieni, którzy w Panu umierają, niech odpoczną od swoich trudów, bo ich czyny idą wraz z nimi

 

Przyjaciele

Związek Żołnierzy Armii Krajowej – prezes Ireneusz Ziemiński

Klub Gazety Polskiej Elbląg II im Lecha Kaczyńskiego – przewodniczący Bugi Tadrowski

Kawaler Orderu Świętego Stanisława – Bugi Tadrowski