poniedziałek, 13 stycznia 2020

ARCYBISKUP MAREK JĘDRASZEWSKI CZŁOWIEKIEM ROKU KLUBÓW „GAZETY POLSKIEJ” 2019


ARCYBISKUP MAREK JĘDRASZEWSKI
CZŁOWIEKIEM ROKU KLUBÓW „GAZETY POLSKIEJ” 2019

Z wielką radością informujemy, że nagrodę Klubów „Gazety Polskiej” za rok 2019 otrzymał arcybiskup Marek Jędraszewski. Taki jest werdykt zdecydowanej większości naszych klubowiczów. Arcybiskup Jędraszewski dał się poznać jako niezłomny obrońca wiary i głosiciel prawdy. Nie uległ zastraszaniu i represjom.

Arcybiskup Jędraszewski znany jest z tego, że nie boi się mówić prawdy o dzisiejszym świecie, nawet jeżeli wielu to przeszkadza. Nazywa zło złem, a grzech – grzechem.

Walka z postprawdą


Tuż po mianowaniu na metropolitę krakowskiego w Wielki Piątek 2017 roku w Kalwarii Zebrzydowskiej metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, zwracając się do dziesiątek tysięcy wiernych, mówił, że Europę, która ma korzenie chrześcijańskie, ogarnia kryzys prawdy, że „współcześnie pojęcie prawdy wypierane jest przez postprawdę. Postprawda to stwierdzenie, że nie liczą się żadne obiektywne argumenty i uczciwe dążenie do prawdy. Ważne są tylko narracje, budowane przez mistrzów współczesnej mistyfikacji i kłamstwa, odwołujące się do emocji, uprzedzeń ludzkich, lęków. Mistyfikacje, których skutek jest osiągany przez media dążące do tego, abyśmy znaleźli się w świecie ogromnego zagubienia i bezradności.– Taki jest dzisiejszy świat – mówił. Odnosząc się do ataków na Kościół przez ludzi, którzy zasłaniając się tzw. działalnością artystyczną, swoimi bluźnierczymi występami szydzą z Kościoła, powiedział: – Za gest działalności artystycznej zaczyna uchodzić publiczne darcie Pisma Świętego powiązane z bluźnierstwami. Za przejaw szczególnej wrażliwości, także estetycznej, uznawana jest profanacja krzyża. Za rzecz oczywistą w niektórych krajach Europy Zachodniej uznawane jest usuwanie krzyży z przestrzeni publicznej pod płaszczykiem tolerancji i fałszywego zatroskania, by nie raniły one uczuć innych ludzi. W Wielkim Tygodniu   w satyrycznym czasopiśmie niemieckim „Titanic” na okładce znalazła się swastyka hitlerowska, a do niej przybity Chrystus – zauważa hierarcha. Takie przykłady podawał abp Jędraszewski w 2017 roku i nikt się wtedy nie spodziewał, że to był początek niezwykłej nagonki na Kościół w Polsce i na wartości chrześcijańskie. 

W pamięci uczestników mszy św. w katedrze na Wawelu pozostaną na zawsze słowa abp. Marka Jędraszewskiego wypowiedziane w 7. rocznicę tragedii smoleńskiej. Siedem lat czekaliśmy na słowa prawdy tak wysokiego dostojnika kościelnego o tej strasznej krzywdzie, jakiej doznali Polacy w kwietniu 2010 roku. Bo kto wcześniej miał odwagę powiedzieć, że staliśmy się ofiarami bezwzględnej mistyfikacji? Nie było czterokrotnego podchodzenia rządowego samolotu do lądowania, gen. Andrzej Błasik nie był pijany ani też nie pokłócił się z kpt. Arkadiuszem Protasiukiem, nie było również „wspaniałej współpracy polskich i rosyjskich lekarzy przy badaniu najmniejszych szczątków ciał ofiar katastrofy” ani też przekopywania całej powierzchni miejsca katastrofy smoleńskiej „na metr w głąb”.Za to były wypadki profanowania tych szczątków. Symbolem mistyfikacji, której próbowano nadać wagę ostatecznej interpretacji przyczyny katastrofy, stała się słynna „pancerna brzoza”. 

– Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. (...) Nie czerwona, ale tęczowa – powiedział podczas mszy w Bazylice Mariackiej z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego abp Marek Jędraszewski w nawiązaniu do szerzącej się ideologii LGBT.

Te słowa wzbudziły tak wielką agresję przedstawicieli lewicy wobec duchownego, że przed siedzibą Kurii przy ul. Franciszkańskiej 3 zorganizowano wiec modlitewny jako wsparcie dla abp. Jędraszewskiego. Tysiące Polaków zgromadziły się przed kurią krakowską na wiecu poparcia i wspólnej modlitwie za arcybiskupa. Wrogowie Kościoła, którzy w ohydny sposób zaatakowali krakowskiego metropolitę za słowa prawdy o ideologii LGBT, nie spodziewali się, że ich furia odniesie przeciwny skutek. Polacy, którzy z pokorą znosili falę nienawiści wobec katolików i świętych symboli religijnych, przemówili jednym głosem. Nie możemy na to pozwolić! Non possumus!

Ekologizm – zjawisko niebezpieczne

Nie ustają ataki na abp. Marka Jędraszewskiego, w czym celują liberalno-lewicowi politycy i całe grono ich popleczników. Tym razem tej właśnie części sceny politycznej nie spodobała się wypowiedź arcybiskupa, gdy w świątecznej rozmowie w Telewizji Republika na pytanie, czy ekologizm stoi w sprzeczności z naukami Kościoła katolickiego, zwłaszcza czy dotyczy to manifestu, który podpisała szwedzka aktywistka Greta Thunberg, zawierającego m.in. tezę, że patriarchat jest przyczyną globalnego ocieplenia, hierarcha odpowiedział, że to „zjawisko niebezpieczne”. – To powrót do Engelsa i do jego twierdzeń, że małżeństwo to kolejny przejaw ucisku, a w imię równości trzeba zerwać z całą tradycją chrześcijańską, bez której my, Europejczycy, nie zrozumiemy się, bo jesteśmy w niej wychowywani od tysiącleci. (…) To się kwestionuje przez różne nowe ruchy, a także próbuje się narzucać jako obowiązującą doktrynę. To zjawisko bardzo niebezpieczne, bo to nie jest tylko postać nastolatki, to coś, co się nam narzuca, a ta aktywistka staje się wyrocznią dla wszystkich sił politycznych, społecznych. To jest sprzeczne z tym wszystkim, co jest zapisane w Biblii, począwszy od Księgi Rodzaju, gdzie jest wyraźnie mowa o cudzie stworzenia świata przez Boga. Bóg się tym światem zachwyca, człowiek jest postawiony jako ukoronowanie całego dzieła stworzenia. W Piśmie Świętym jest wyraźnie napisane: „Czyńcie sobie ziemię poddaną”. Adam jest kimś, kto nazywa zwierzęta, a więc nad nimi panuje i nie znajduje wśród nich kogoś, kto byłby partnerem dla jego życia, dlatego otrzymuje małżonkę – mówił arcybiskup. 

Po tych słowach nastąpił zmasowany atak na abp. Jędraszewskiego. Doszło do tego, że lewacy nazwali hierarchę „kanalią”. Jak zwykle w takich sytuacjach w obronie arcybiskupa murem stanęły kluby „Gazety Polskiej”. 

Zło nazwać złem, grzech grzechem 

Herb arcybiskupa Marka Jędraszewskiego w barwach pól tarczy herbowej nawiązuje do trzech cnót teologalnych: Wiary, Nadziei i Miłości. Wszyscy, którzy Go znają, którzy z Nim rozmawiali, wiedzą, że to człowiek niezwykłej Wiary, który daje Nadzieję i roztacza wokół swojej osoby niezwykłą Miłość do ludzi. To skromny kapłan bezgranicznie oddany Chrystusowi i Kościołowi. To wielkie szczęście, że Polacy mają takiego arcybiskupa, który nie zważając na opinię innych, nie obawia się szczerze opisywać rzeczy takimi, jakie są. Zła nazwać złem, a grzechu – grzechem.

Coroczna nagroda Człowieka Roku Klubów „Gazety Polskiej” to najważniejsza ze wszystkich nagród przyznawanych przez nasze środowisko osobom, które w szczególny sposób zasłużyły się dla Polski. To nagroda od członków prawie 500 klubów, czytelników i sympatyków Strefy Wolnego Słowa. Nie przyznaje jej żadne gremium, lecz ludzie, dla których Polska jest najważniejsza. Jest uhonorowaniem ciężkiej pracy, wiedzy, odwagi i poświęcenia w służbie dla Polski. W tym roku przyznaliśmy nagrodę kapłanowi, który służy Bogu, służy Polakom. Jesteśmy zaszczyceni, mogąc przyznać nagrodę Człowieka Roku Klubów „Gazety Polskiej” za 2019 rok Jego Ekscelencji Arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu.
POWOŁANIE
Ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski urodził się w Poznaniu. W latach 1967–1973 studiował w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu i na Papieskim Wydziale Teologicznym w Poznaniu. 24 maja 1973 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. abp. Antoniego Baraniaka. W 1975 roku abp Antoni Baraniak skierował ks. Marka Jędraszewskiego na studia specjalistyczne, które odbył na Wydziale Filozofii Papieskiego 


Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie, gdzie uzyskał tytuł licencjata za pracę uhonorowaną złotym medalem tegoż Uniwersytetu, natomiast w 1979 roku obronił pracę doktorską, która została nagrodzona złotym medalem Ojca Świętego Jana Pawła II. Po powrocie do Polski w 1980 roku ks. dr Marek Jędraszewski poświęcił się pracy naukowej. W 1991 roku uzyskał habilitację na Wydziale Filozoficznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, a w 1996 roku nominację na docenta na Papieskim Wydziale Teologicznym w Poznaniu. W tym samym roku ks. dr hab. Marek Jędraszewski został wikariuszem biskupim ds. nauki i kultury w Archidiecezji Poznańskiej oraz przewodniczącym Wydziału Duszpasterstwa Akademickiego w Kurii Arcybiskupiej w Poznaniu. 17 maja 1997 roku Ojciec Święty Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym Archidiecezji Poznańskiej. Święcenia biskupie otrzymał 29 czerwca 1997 roku w Poznaniu. Jego dewizą biskupią są słowa „Scire Christum” („Znać Chrystusa”). W 1998 roku otrzymał nominację na stanowisko profesora nadzwyczajnego Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i w tym samym roku objął stanowisko profesora nadzwyczajnego UAM. W styczniu 2002 roku otrzymał tytuł naukowy profesora nauk teologicznych. 10 lat później, 11 lipca 2012 roku, papież Benedykt XVI mianował bp. Marka Jędraszewskiego arcybiskupem metropolitą łódzkim. Ingres do archikatedry łódzkiej odbył się 8 września 2012 roku w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny 8 grudnia 2016 roku Ojciec Święty Franciszek mianował abp. prof. Marka Jędraszewskiego metropolitą krakowskim.