środa, 14 lutego 2018

Uroczystości w Elblągu rocznicy powołania Armii Krajowej

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM

"Byłaś dla nas radością i dumą, jak stal prężna, jak żywioł surowa, ustom - pieśnią, sercu - krwawą łuną, Armio Krajowa, Armio Krajowa.
Zimny ogień, granat pod podłogą, łańcuch co dzień spajany od nowa, zbrojne kroki nocą leśną drogą, Armio Krajowa, Armio Krajowa.
W bohaterów prowadziłaś ślady naród zwarty, jak grupa szturmowa, aż spłynęłaś krwią na barykady, Armio Krajowa, Armio Krajowa.
Nie rabaty, nie barwy mundurów, nie orderu wstęga purpurowa, ale skowyt i krew spod pazurów, Armio Krajowa, Armio Krajowa.
Choć nagrodą było Ci wygnanie, kulka w plecy, cela betonowa, co się stało – nigdy nie odstanie, Armio Krajowa, Armio Krajowa.
Odmówiono Ci sławy i życia, ale symbol wyklęty i słowa imię Twoje wciąż sławią z ukrycia,Armio Krajowa, Armio Krajowa.
Nas nie stanie, lecz Ty nie zaginiesz, Pieśń Cię weźmie, legenda przechowa. Wichrem chwały w historię popłyniesz, Armio Krajowa, Armio Krajowa."

wiersz ppłk. Zbigniewa Kabata " BOBO"
/był kawalerem Krzyża Virtuti Militari V klasy, Krzyża Walecznych (dwukrotnie), w niepodległej Polsce odznaczono go Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Otrzymał też najwyższe kanadyjskie odznaczenie państwowe Order of Canada./


Jak co roku członkowie Klubu Gazety Polskiej Elbląg II im Lecha Kaczynskiego uczestniczyli w obchodach uroczystych przy pomniku Armii Krajowej z okazji 76 rocznicy utworzenia z Związku Walki Zbrojnej ARMII KRAJOWEJ .
Uroczystości z kompanią honorową Wojska Polskiego z orkiestrą wojskową



Uroczystości i słowo wstępne w imieniu Infułata dr. Mieczysława Józefczyka od wielu lat związanego z Elblągiem kapłana Katedry pw. Św. Mikołaja. Kapelana i kombatanta AK,  odczytał nasz klubowicz Ireneusz Ziemiński






"Dwadzieścia lat niepodległości po stu kilkudziesięciu latach niewoli. W ciągu tych dwudziestu lat mieliśmy zespolić rozerwaną w strzępki Ojczyznę, mieliśmy sprawić, by ci Polacy z trzech zaborów, którzy jeszcze po polsku mówili, nauczyli się jeszcze w tym języku myśleć.
Myśleć po polsku i myśleć Polsce, jako swojej Ojczyźnie, swojej Matce.
I tak się właśnie stało. Nasi przodkowie sprzed stu laty nie tylko nie dokonali tego dzieła, lecz również przepoili ówczesne młode pokolenie miłością swojej Ojczyzny.
Kiedy odwieczni nieprzyjaciele naszej wolności, po dwudziestu latach, runęli od zachodu i wschodu, wówczas najdzielniejsi jej synowie ofiarą swojego życia nie pozwolili odebrać  życia  swojej matce – Ojczyźnie.
W całej zdobytej, lecz niepokonanej przez wrogów Polsce powstawały grupy zbrojne, z początku niezależne od siebie, lecz wkrótce, po nawiązaniu ze sobą łączności, podporządkowane legalnemu polskiemu rządowi na obczyźnie. Tak powstała Armia Krajowa.
Dziwna armia, bo przecież dziesiątki tysięcy oficerów było już w niewoli rosyjskiej i niemieckiej.
Tysiące poległo na polu walki. Pozostali nieliczni, ukrywający się przed wrogiem stanęli na czele młodzieży. Uczyli tę młodzież miłości do Ojczyzny, walki o nią i wytrwania w tej walce, choćby i do śmierci.
Armia Krajowa spełniła swój obowiązek.
Zebraliśmy się dzisiaj przy pomniku nie tylko w tym celu, by wspominać te przerażające lata wojny, lecz przede wszystkim po to, aby raz jeszcze uprzytomnić sobie, że i my również, jak niegdyś nasi przodkowie, żyjemy w płynnej rzeczywistości.
I tak, jak poprzednie pokolenie jesteśmy odpowiedzialni za losy naszej Ojczyzny.
My jej synowie i jej córki.
Możemy różnić się w wielu sprawach, ale niech zawsze naszą świadomość przenika wypowiedziane przed ponad półtora tysiąca lat zdanie świętego Augustyna:
W sprawach wątpliwych - WOLNOŚĆ
W sprawach koniecznych – JEDNOŚĆ

Zawsze we wszystkim MIŁOŚĆ"











Jakże piękny widok, kiedy przy pomniku na uroczystości z okazji utworzenia ARMII KRAJOWEJ  są dziecj z przedszkola katolickiego w Elblągu