26 osób, w tym 11 z naszego Klubu uczestniczyło w
wyjeździe na wiec poparcia dla Trybunału Konstytucyjnego
https://vod.gazetapolska.pl/25192-manifestacja-klubow-gp-po-stronie-polski-ryszard-majdzik-macie-serca-polskie
Przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego (TK) przy
stołecznej al. Szucha odbyła się manifestacja Klubów Gazety Polskiej pod hasłem
"Po stronie Polski!” - w obronie polskiej suwerenności. Tu jest Polska,
nie Bruksela; Konstytucja. Konstytucja; Zdrajca Tusk - skandowali manifestanci.
Manifestacja - związana z posiedzeniem Trybunału
Konstytucyjnego, który ma rozstrzygnąć, czy prawo międzynarodowe
może stać ponad prawem krajowym - rozpoczęła się odśpiewaniem polskiego hymnu i
powitaniem przybyłych członków Klubów z całej Polski oraz członków
Solidarności.
"Rząd
sam, bez wsparcia społecznego zawsze będzie słabszy. Tylko masowy opór
społeczny może spowodować, że będziemy mieli mocne karty w walce o polską
niepodległość" - przekonywał redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz
Sakiewicz.
Podkreślił, że inne kraje - Niemcy, Francja, nawet
Grecja - nie muszą wykonywać orzeczeń TSUE. "A
nas próbuje się za to karać, bo żaden z tych krajów nie ma tak wielkiej frakcji
zdrajców, bo w żadnym z tych krajów były premier nie zaczyna swoich przemówień
od niemieckich słów" - mówił.
"Zdrajca
Tusk" zaczęli skandować zebrani. "A jak to jest po niemiecku
+zdrajca+, bo musi zrozumieć" - pytał z trybuny Sakiewicz.
Zapewnił,
że jeśli będzie potrzeba, kluby pojadą do Brukseli. "Europa, to jest wola
narodów, które chcą być ze sobą i takiej Europy chcemy" - podkreślił.
Główny organizator Klubów Adam Borowski mówił do
zgromadzonych, że "dziś pytanie brzmi, czy naszej suwerenności i wolności
nie oddamy za pieniądze", jeśli okaże się, że za decyzję TK zostanie na
nas nałożona kara przez KE.
"Musimy być gotowi na taką ofiarę" -
podkreślił. "Jestem pewien, że za pieniądze naszej
wolności i suwerenności nie oddamy" - mówił.
Podkreślił,
że "tu jest Rzeczpospolita, a nie państwo PiS". "Każdy, kto tak
mówi, to łajdak" - ocenił.
Antoni
Macierewicz mówił, że sobotnia demonstracja, to obrona niepodległości, a
konstytucja jest najwyższym prawem każdego narodu. Przypominał jej ósmy
artykuł, który mówi, że konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej, i
że jej fundamentem jest rodzina, którą trzeba wspierać, a tak robi rząd PiS i Zjednoczonej
Prawicy.
"Żaden
inny rząd nie zrobił tyle dla polskiej rodziny, co rząd Zjednoczonej
Prawicy" - podkreślił.
Według
niego "nie ma kroku w tył od niepodległości, niepodległość jest granicą,
której przekroczyć nie można". Można się w kraju różnić w sprawach taktyki
politycznej, polityki gospodarczej czy społecznych, ale nie można w
najważniejszej sprawie - niepodległości Polski" - przekonywał Macierewicz.
Sakiewicz
przypomniał, że w tym samym miejscu - przed siedzibą TK - półtora roku
wcześniej Kluby Gazety Polskiej spotkały się tuż przed epidemią. W lutym 2020
roku odbyła się manifestacja "Obrońmy naszą suwerenność", popierająca
decyzję rządu o reformie sądownictwa - zebrało się wówczas ok. 25 tys. osób.
Wniosek
do TK w sprawie zgodności wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej z
Konstytucją RP złożył premier Mateusz Morawiecki. Trybunał rozpozna sprawę w
pełnym składzie.