63 dni Chwały
Na początek uroczystości elbląskich, upamiętniającej 77 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, głos zabrał Prezes Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Elbląg – nasz klubowicz Klubu Gazety Polskiej Elbląg II im. Lecha KaczynskiegoIreneusz Zieminski,
Przemówienie Prezesa Okręgu Elbląg Związku Żołnierzy Armii Krajowej, klubowicza Gazety Polskiej Elbląg II
Szanowni państwo
We wrześniu 1939 roku nasi sasiedzi: Rzesza niemiecka, Rosja radziecka, Słowacja I Litwa po zbrojnej agresji - napasci, podzielili pomiędzy siebie terytorium ziemi II R.P.
Sasiedzi nasi łamiąc wszelkie umowy miedzy narodowe przejęli nasze zasoby narodowe, a naród polski dostał się w rece oprawców, którzy rozpoczeli planową ekstreminację, zaczynając od szeroko pojetych elit.
Umowy sojusznicze z Francją i Anglią okazały się nic nie warte w obliczu sojuszu narodowego socjalizmu z socjalizmem internacjonalistycznym.
Struktury państwa dalej trwały w podziemiu, ponieważ Polacy mieli wolę walki o niepodległą i suwerenną Polskę.
Chcieli być wolni i wolność sobie zawdzięczać
Przygotowano ogólnonarodowe powstanie, po którym Polska znowu bedzie krajemwolnym i zasobnym.
W obronie ludzkiej godności w Warszawie wybuchło I powstanie. Obywatele polscy, żydowskiego pochodzenia chwycili za broń.
II powstanie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku.
To zorganizowane uderzenie wojsk polskich zgrupowanych w Warszawskim Korpusie AK na garnizon okupacyjnych wojsk niemieckich.
Walczyli dzielnie przez 63 dni, lecz państwa sojusznicze Powstanie Warszawskie spisały na straty, ponieważ dogadały się z Kremlem w sprawie
nowego podziału Polski.
We wrześniu 1944 roku Armia Czerwona zajęła prawobrzeżne dzielnice Warszawy, rozdzielone od mordowanej lewobrzeznej Warszawy, wysychającą rzekę.
Powtórzyła się sytuacja z 1939 roku, kiedy dwa sojusznicze totalitaryzmy zadawały śmiertelne ciosy w serce naszego Kraju
Po lewej i prawej stronie Wisły ginęli żołnierze AK i ludność cywilna.
Rozmowy z Wermachtem zakończyły się podpisaniem umowy o zaprzestaniu walk, w której zawarte i zapisane ustalenia zostały później złamane przez stronę niemiecką.
Historia się nie skończyła, toczy się dalej, dlatego musimy pilnować Polski, przede wszystkim licząc na własne siły
Kibice Olimpii Elbląg z zapalonymi racami głośno spiewali
BÓG HONOR I OJCZYZNA
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM