Danusia Siedzikówna INKA
Pod koniec II Wojny Światowej na
ziemiach polskich wybuchło Powstanie Antykomunistyczne skierowane przeciwko
sowieckiej okupacji. Przez kolejne lata walczyło w nim około 180 tys. osób. Z
racji skali, zasięgu, trwałości oraz czynnika inicjującego, jakim była agresja
obcego państwa tj. ZSRR wpisuje się ono w polską tradycję insurekcyjną. Jego
geografia w dość dokładny sposób pokrywa się z mapą inicjatyw powstańczych z
1863 r. będąc potwierdzeniem przywiązania społeczności lokalnych do tradycji
niepodległościowych. Uczestnicy polskiego powojennego podziemia
niepodległościowego określani są dziś mianem Żołnierzy Wyklętych. Sześciu z
nich, w tym Generał August Emil Fieldorf ps. „Nil” oraz Rotmistrz Witold
Pilecki zostało pośmiertnie odznaczonych przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego
najstarszym i najwyższym odznaczeniem państwowym Rzeczypospolitej Polskiej -
Orderem Orła Białego. Ostatni członek antykomunistycznego ruchu oporu – Józef
Franczak ps. „Lalek” zginął w obławie 21 października 1963 roku. Od 2011 roku,
corocznie 1 marca obchodzony jest w Polsce Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy
Wyklętych.
Wielu
z tych, którzy po wojnie kontynuowali walkę z nowym okupantem wywodziło się z
przepięknych tradycji ziemiańskich i z polskiego dworu. Jednym z nich był
największy Żołnierz Niezłomny, dziedzic na Sukurczach koło Lidy, Witold
Pilecki! W komunistycznej rzeczywistości wszyscy ci niezłomni żołnierze tak
samo jak polskie dwory i patriotyczne dziedzictwo z nich płynące mieli zniknąć
na zawsze ze społecznej świadomości.