Maurycy
Mochnacki – herold polskiego romantyzmu
-Maurycy Mochnacki dość żył dla swojej sławy, ale zbyt krótko dla ojczyzny, której był mocnym filarem – tymi słowami na francuskim cmentarzu pożegnał swojego przyjaciela kapitan Antoni Olszewski.
Choć żył tylko 31 lat, a lata jego aktywności można
policzyć na palcach jednej ręki, to został zapamiętany jako herold polskiego
romantyzmu. Jak każdy człowiek niepospolity miał zarówno wielbicieli, jak i
zagorzałych wrogów. Tak w czasie swojego krótkiego życia, jak i po
śmierci.
- Wyprzedzał świadomość patriotycznego społeczeństwa. Trzy
lata działalności emigracyjnej w skłóconym Paryżu uczyniło z niego bohatera –
mówił o Mochnackim redaktor Jerzy Mikke w archiwalnej audycji Polskiego Radia z
1993 roku.
W sobotę na warszawskich Powązkach
spoczął Maurycy Mochnacki. Szczątki polskiego bohatera Powstania Listopadowego
i założyciela „Gazety Polskiej” wróciły do kraju 187 latach od jego śmierci we
Francji. W sobotniej uroczystości wzięli udział przedstawiciele rodziny
Mochnackiego, ale również Premier RP Mateusz Morawiecki, który osobiście
zaangażował się w cały proces. W ostatniej drodze Mochnackiemu towarzyszyli
również klubowicze „Gazety Polskiej”.